Menu Zamknij

Jak zrobić mokrą paletę i dlaczego jest ważna?

Czy zdarzyło Ci się, że podczas malowania miniaturek farby wysychały zbyt szybko, a nie pomalowałeś nawet połowy swojej miniaturki? Jeśli tak, to nie jesteś sam. Wiele początkujących osób boryka się z tym problemem. Na szczęście można temu zaradzić w bardzo prosty sposób – używać mokrej palet.

W tym wpisie przedstawię zalety mokrej palety, a także zaprezentuję jak ją zrobić domowymi sposobami, żeby nie przepłacać na początek przygody z malowaniem miniaturek.

Zalety mokrej palety

Pierwszą zaletą, o której już wspomniałem jest fakt, że na mokrej palecie farby nie wysychają tak szybko. Dzięki wilgoci przygotowana farba może stać nawet kilka godzin, a jeśli dodatkowo mamy przykrywkę, to możemy użyć ponownie tych samych farb nawet następnego dnia. Z własnego doświadczenia, kiedy nie miałem czasu dokończyć malowanej miniaturki, zdarzyło mi się odstawić przykrytą paletę do lodówki na noc. Następnego dnia farba dalej byłą płynna i mogłem skorzystać z niej nie marnując nowej porcji.

Kolejną zaletą wynikającą bezpośrednio z pierwszej jest oszczędność. Jeśli farby nie wysychają tak szybko, nie musimy martwić się niepotrzebnym zużywaniem naszych zapasów. Za zaoszczędzone pieniądze możemy dokupić nowe akcesoria lub kolejne farby, których nigdy za mało 🙂

Jednakże moim zdaniem największą zaletą mokrej palety jest możliwość mieszania farb. Dzięki wilgoci i faktowi, że farby tak długo nie wysychają możemy spokojnie i bez pośpiechu dobrać odpowiedni odcień barw mieszając je ze sobą. Ten komfort pozwala na uzyskanie lepszego efektu końcowego na naszej miniaturce. Dodatkowo Mokra paleta pozwala na lepszą kontrolę konsystencji farby, a szczególnie w przypadku dobierania grubości warstw. To z kolei przekłada się na lepsze zastosowanie technik takich jak layering (malowanie warstwami, by uzyskać efekt rozświetlenia), czy glazing (malowanie baaardzo cienkimi warstwami rozwodnionej farby, żeby uzyskać płynne przejścia między warstwami). O tych technikach napiszę w przyszłości pełne wpisy z poradnikiem.

Jak widzisz jest wiele zalet mokrej palety. Nie napisałem o wadach, bo według mnie ich nie ma, oprócz niewielkiego kosztu eksploatacji i czyszczenia. Jedyne, co potrzebujesz to plastikowy, kwadratowe lub prostokątny pojemnik na wodę np. z opakowania po cieście lub lodach, ręczniki papierowe oraz papier do pieczenia bądź papierowe torebki na kanapki.

A jak wygląda koszt w przypadku gotowych rozwiązań? Palety Army Painter, Citadel czy innych znanych marek możemy znaleźć od 50 do ponad 100 zł. Niektóre palety w znanych serwisach można kupić także nieco taniej. Jednak poniżej przedstawię wam alternatywne rozwiązanie własnej produkcji. Za zaoszczędzone pieniądze możecie kupić sobie na przykład nowe farby, albo odłożyć do skarbonki 🙂

Jak zrobić mokrą paletę

Teraz przejdę do kroków tworzenia mokrej palety. Po pierwsze – przygotuj pojemnik, w którym będziesz mógł nalać wody. Ja osobiście posiadam stary pojemnik po ciastkach.

Kolejnym krokiem będzie przycięcie papierowego ręcznika. Składamy jeden listek na pół, by stworzyły się dwie warstwy. Następnie przycinamy go tak, aby pasował do pojemnika. Najlepiej, aby nie zakrywał całkowicie dostępnego miejsca. Można zostawić około 1-2 cm od każdej krawędzi opakowania.

Podobnie należy wyciąć papier do pieczenia lub papier na kanapki. W tym przypadku chcemy mieć tylko jedną warstwę. Polecam stosować papiery w kolorze biały, ponieważ jeśli trafisz na brązowy papier do pieczenia, trudniej będzie dobierać odpowiednie kolory farb, szczególnie w przypadku rozcieńczania ich na cieńsze warstwy.

Kiedy mamy już odpowiednie kształty papierów, wkładamy najpierw ręcznik papierowy złożony na pół. Po umieszczeniu ręcznika na środku opakowania zalewamy go wodą tak, żeby całkowicie namiękł. Ja nalewam tyle wody, że oprócz namoczonego ręcznika na brzegach opakowania jej poziom wynosi około 3-4 milimetry.

Na koniec umieszczamy na samym wierzchu papier do pieczenia, który będzie obszarem roboczym. Na nim będzie można umieszczać farby, a z racji tego, że przepuszcza wodę, farby nie wyschną.

Gratulacje! W ten oto sposób stworzyłeś swoją mokrą paletę. Od teraz malowanie miniaturek będzie przyjemniejsze. Daj znać w komentarzu, co sądzisz tym narzędziu – czy wpłynęło ono na Twoją pracę?

1 komentarz

  1. Pingback:Jak zacząć malować figurki - część 1 - Co kupić na początek - BattleBrush.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *